Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Easy
Porucznik
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: również z lasu (dosłownie)
|
Wysłany: Pon 0:51, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To też ale chodzilo mi o pewna historie ktora wydazyla sie w Anglii. Otoz pewnego razu jakas zaloga bombowca dostala zadanie zbombardowania U-boata przy wybrzezu WB. Polecieli i zbombardowali nieprzyjacelski okret. Jednak tylko go uszkodzili. Niemcy osiedli na jakies plyciznie i zaczeli naprawe. Kapitan lodzi podwodnej pomyslal ze moze wyjsc na lad i tak zrobil. Poszedl do pobliskiego pabu. Gdy zamowil sobie piwo dosiadl sie do niego pewien mezczyzna. Ucieli sobie mala pogawedke (niemiec mowil po angielsku poniewaz tu studiowal) Jak sie okazalo kapitan u-boata rozmawial z pilotem samolotu ktory zbombardowal jego okret podwodny dzisiejszego ranka... po wypiciu paru kufli piwa, niemiec powiedzial kim jest. Siedzieli tak jeszcze pare godzin opowiadajac sobie rozne historie. Nad ranem podali sobie rece i poszli w swoja strone...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hubal
Kapitan
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu.
|
Wysłany: Pon 19:13, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja znam takie przypadki, które zdarzyły się podczas I wojny światowej. Tylko, że wtedy żołnierze byli chyba trochę bardziej honorowi (przynajmniej niemieccy). W Afryce, w bitwie o Tangę, Brytyjczycy ponieśli dotkliwą klęskę. Ale po bitwie, dowódcy brytyjscy i niemieccy spotkali się przy szklaneczce brandy, wymienili spostrzeżenia na temat bitwy i zajęli się swoimi rannymi. W ogóle ta afrykańska kampania zasłynęła jako taka kulturalna i dżentelmeńska czy jak zwał tak zwał. Ale może wróćmy do D-Day bo robi się trochę taki Off Topic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mch90
Kapral
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:25, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | 2 Batalion Rangers (2nd Ranger Battalion) |
Tylko połowa batalionu (kompanie A, B i C) lądowała na Omaha. Reszta- kompanie D, E, F- na Pointe du Hoc.
Cytat: | - 90 Dywizja Piechoty (90th Infantry Division) |
Nigdy w życiu. 90. DP lądowała na Utah 7 czerwca, choć pierwsze jej oddziały desantowano 6 czerwca.
Cytat: | Na zapleczu Plaży "Sword":
- 6 Brytyjska Dywizja Powietrzno-Desantowa (British 6th Airborne Division) |
Brytyjskie spadaki niezupełnie lądowały na tyłach Sword. Raczej na prawo od tej plaży, tym samym przyczółek ustanowiony przez 6. DPD stanowił prawą flankę inwazyjną.
Cytat: | A coś na temat sił niemieckich ? |
352. DP, 716. DP, 709. DP, 21. DPanc, 6. PSS, 91. DP, 6. PSS + bataliony wschodnie. Tyle z pamięci, możliwe, że którąś pominąłem.
Sietzkrieg- "siedząca wojna".
Cytat: | Angole i żabojady zamiast atakowac zachodnia granice III Rzeszy |
Ciekaw jestem jak chcesz atakować. Przez Wał Zachodni? Kilka lat później próbowali się przez niego przebić Amerykanie- dziesięciokroć lepiej uzbrojeni i dowodzeni- i nic z tego nie wyszło- poza oczywiście horrendalnymi stratami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konoko12
Starszy sierżant
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 19:38, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cóż, wywiad aliancki pomylił się co do plaży omaha. Myśleli, że tam jest słaba, źle wyszkolona i źle wyposażona 512 dywizja grenadierów a tak naprawdę była tam doskonale wyposażona i wyszkolona 352 dywizja grenadierów pancernych
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mch90
Kapral
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:42, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
konoko12 napisał: | Cóż, wywiad aliancki pomylił się co do plaży omaha. Myśleli, że tam jest słaba, źle wyszkolona i źle wyposażona 512 dywizja grenadierów a tak naprawdę była tam doskonale wyposażona i wyszkolona 352 dywizja grenadierów pancernych |
Nie grenadierów pancernych a dywizja piechoty. Taka, to może być 17. Dywizja Grenadierów Pancernych SS "Gotz von Berlichingen".
Co do Twojej 512. DP- jakieś źródło? O ile wiem, taka dywizja wogle nie istniała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konoko12
Starszy sierżant
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Sob 23:28, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Źródło-Discovery Civilization i książka Bogusława Wołoszańskiego ten okrutny wiek. Dywizja została rozwiązana przez Hitlera 26 września 1944
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
mch90
Kapral
Dołączył: 12 Sie 2007
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:46, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
konoko12 napisał: | Źródło-Discovery Civilization i książka Bogusława Wołoszańskiego ten okrutny wiek. Dywizja została rozwiązana przez Hitlera 26 września 1944 |
W internecie, u Ambrose'a, Hastingsa i Kershawa nie ma o niej najmniejszej wzmianki. Mógłbym prosić o cytat w miarę możliwości? Gdzie ta dywizja dokładnie walczyła (tj. nie tylko np. w Normandii, ale też najlepiej na jakim odcinku frontu), łatwiej będzie mi ją zlokalizować?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|