Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maciek kompan
Starszy szeregowiec
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Włocławka
|
Wysłany: Nie 14:58, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hubal poczytaj sobie ksiazki w których wyrażnie jest napisane że Hitler był b.dobrym taktykiem. Wystarczy czytać ksiązki. Nawet w "Teczka Hitlera" było coś o tym wspomniane.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hubal
Kapitan
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu.
|
Wysłany: Nie 17:48, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja czytam książki żeby nie było wątpliwości. Czytam ich dużo, może niekoniecznie o Hitlerze ale też się zdarzały. I opierając się na wiedzy, którą posiadam wysnułem taki wniosek. Zależy też jeszcze czyje książki się czyta, jakie. Skoro uważasz, że Hitler był dobrym taktykiem, to proszę bardzo, ale ja jednak mam inne zdanie na ten temat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Easy
Porucznik
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: również z lasu (dosłownie)
|
Wysłany: Nie 21:42, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jak chora psychicznie osoba, która łykała na sniadaie wiecej tabletek niz mamy w aptece oraz wstrzykiwała sobie hormony aby czuc sie lepiej mogła byc dobrym taktykiem..?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
maciek kompan
Starszy szeregowiec
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Włocławka
|
Wysłany: Pon 21:33, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Normalnie wiesz. Może wybitnym taktykiem nie był ale pojęcie o tym miał. Proponuje przeczytać biografię HITLERA Ian Kershawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dong
Kapitan
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Socjalistyczna Republika Południowego Yorkshire
|
Wysłany: Śro 17:57, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Raczej był wielkim przegranym (wewnętrznie) . Przecież ten idiota pozwalał sobie na podawanie tabletek zrobionych między innymi z kału bułgarskich chłopów... Odrażające. Opowiadano o tym w jednym z programów na Discovery.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
maciek kompan
Starszy szeregowiec
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Włocławka
|
Wysłany: Sob 18:53, 12 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rozmawiamy o taktyce walki Hitlera a nie o innych rzeczach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hubal
Kapitan
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu.
|
Wysłany: Nie 21:43, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To nie była taktyka walki Hitlera tylko taktyka jego generałów. Chociaż trzeba przyznać, że czasem miał niezłe pomysły, jak np. ten z zaatakowaniem belgijskiego fortu Eben Emael przez wojska szybowcowe.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drew Carey
Porucznik
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Pon 19:51, 14 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Też o tym słyszałem.Fort uznawano za nie do zdobycia.Hitler gdy popatrzył na plany,doszedł do wniosku,że jest płaski jak polana i mogą tam wylądować spadochroniarze.Fort został zdobyty błyskawicznie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Easy
Porucznik
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: również z lasu (dosłownie)
|
Wysłany: Wto 19:30, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo dokładnie jest to opisane w sensacjach XX wieku- STRACEŃCY- Niezdobyta forteca Eben Emael. "Kilkudziesięciu niemieckich komandosów zdobyło najpotężniejszą fortecę świata po 24 godzinach walki. Ich zwycięstwo zmieniło bieg wojny..." polecam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Hubal
Kapitan
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z lasu.
|
Wysłany: Śro 17:20, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie w tej książce to przeczytałem, fenomenalna prawa. Belgowie stracili swój najsilniejszy fort ponieważ właściwie nie umieli bić się poza bunkrami, a mieli przecież nieprawdopodobną przewagę, załoga fortu liczyła z tego co pamiętam 700 osób, a Niemców nie pamiętam ilu było, w każdym razie bardzo niewielu. Wyposażeni byli w ładunki wybuchowe, które umożliwiały im niszczenie ścian bunkrów. Przypomnę, że były to przecież silne umocnienia, część linii Maginota.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Easy
Porucznik
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: również z lasu (dosłownie)
|
Wysłany: Śro 21:10, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Te ładunki to ładunki kumulacyjne wynalezione przez niemców. Siła wybuchu była gromadzona w jednym miejscu dlatego przebijała pancerze czołgów i betonowe bunkry. Panzerfaust posiada charakterystyczne wgłębienie z przodu. To własnie jest ładunek kumulacyjny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
konoko12
Starszy sierżant
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 9:33, 12 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Easy. Też to czytałem. Na przykład zamach na Stalina, Churchila i Roosvelta był dobrze przygotowany ale NKWD okazało się lepsze. Ale kiedy przyszło co do odbicia Mussoliniego to się nieźle postarali. Dobrze zaplanował ten szturm.
EDIT:
Niemców w forcie Eben Emael było najpierw 64, i wszystko zależało od tego kto pierwszy dostanie wsparcie. Pierwsi dostali Niemcy i było ich 72. Na ostatnim szybowcu wylądował ich dowódca.
Nie nabijaj postów tylko je edytuj.
yOgi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rambo
Szeregowiec
Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 16:04, 17 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Hitler to był geniusz, głupio brzmi, ale taka jest prawda, Ludność Niemiecka na samym początku skoczyliby zanim w ogień, jak zwykły człowiek umiał by tak oszukać całe państwo…??
Był doskonałym taktykiem popełnił kilka błędów, zresztą jak każdy, idealny taktyk jeszcze się nie narodził, ponieważ dobry taktyk musi umieć przewidywać a to nie jest takie łatwe zwłaszcza jak chodzi o skalę światową. Zresztą atak na Polskę „biały plan” połączenie lotnictwa z siłami lądowymi, Barbarossa dyby nie ta zima, kto wie, co by było, nie rozumiem tylko, czemu Hitler puścił Francuzów i Brytyjczyków zaraz na początku wojny, miał ich wszystkich wycofujących się na plaży Dunkierka (nie wiem jak to się pisze) mógł ich wykończyć jednak pozwolił im uciec dziwne. Europa była jego zauważcie jak wyglądały Niemcy zanim doszedł do władzy. Był dobry niestety w tym fachu trzeba to przyznać…(niestety)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Drew Carey
Porucznik
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: Pon 12:53, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Rambo napisał: |
czemu Hitler puścił Francuzów i Brytyjczyków zaraz na początku wojny, miał ich wszystkich wycofujących się na plaży Dunkierka (nie wiem jak to się pisze) mógł ich wykończyć jednak pozwolił im uciec dziwne. |
Z tego co słyszałem to Hitler obawiał się,że jego człgi ugrzęzną w bagnach otaczających Dunkierkę(chyba dobrze to napisałeś ).Kazał się zatrzymać swoim czołgom i zaczął się zastanawiać(to dało czas do ucieczki aliantom),bo np. w innych miejscach Niemcy już dawno dotarli do wybrzeża.
A co do jego taktyki to można nawet się zgodzić,że był dobry,gdyby tylko nie te rozkazy:"ani kroku w tył",które mają znaczenie tylko w przypadku armi wielkości Armi Czerwonej .Tak jak już mówilem kiedyś w czasie wojny zmieniła się taktyka Hitlera i Stalina.Na początku wojny HItler polegał w dużym stopniu na swoich(świetnych)generałach(i z nimi opracowywał swoje plany.A Stalin na początku sam nieudolnie dowodził.Potem sytuacja się odwróciła i to Stalin zaufał swoim(coraz bardziej doświadczonym generałom),a Hitler na odwrót .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|